Kosmetyki, które dziś przedstawię dostępne są w świeżutkim, 6 katalogu. I już Wam robię na nie apetyt :) Szczególnie na lakiery, bo są świetne. Mam piasek, top coat, mat i ozdobne nawierzchniowe. Wystarczą dwie warstwy żeby uzyskać świetny efekt. Avon tak dobrych lakierów chyba jeszcze nie miał. Ja już mam zamiar wykupić wszystkie odcienie piasków, ponieważ najbardziej mi się spodobały. Maty też są super, ale barwią troszkę płytkę i nie utrwalone top coatem, już drugiego dnia ewakuują się z paznokcia. Oczywiście utrwalacz zmienia tę wadę, więc jest to do przeżycia. Popatrzcie na zdjęcie, prezentują się nieźle.
To lakiery, a mam jeszcze do pokazania nowe perełki. Cieszą oko. O perełkach mogę powiedzieć tyle, że nie posiadają parafiny, za to bazują na talku. Jak dla mnie są bardziej wyszukaną formą rozświetlacza, niż pudrem wyrównującym koloryt.
Kosmetyki prezentują się intrygująco, prawda? :)
Ja za Avonem nie przepadam, ale dwa pierwsze lakiery są świetne :) Chętnie bym je zobaczyła na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJa też kiedyś nie lubiłam Avonu. Ostatnio jednak uległam i kupiłam kilka ich produktów. Jestem z nich zadowolona i myślę, że jak każda firma ma produkty gorsze i lepsze :) Już mam nawet kilka perełek, a biżuterie ich ubóstwiam. Natomiast mam nadzieję, że swatch'e uda mi się zrobić kiedy już będę miała wszystkie lakiery. Zamówiłam ich dużo i czekam na dostawę.
UsuńTe lakiery są genialne :)
OdpowiedzUsuńPiaskowy turkusowy lakier jest przepiękny. ;]
OdpowiedzUsuńTak jak za kosmetykami Avon nie przepadam, tak lakiery przygarnęłabym. :)
OdpowiedzUsuńTe perełki i mnie kuszą :) Jak się sprawdzają?:)
OdpowiedzUsuńtrzeci lakier od lewej(od prawej też :D ) jest niesamowity :D mój ulubiony kolor :)
OdpowiedzUsuńTe perełki CC właśnie zamówiłam i jestem ich bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuń