Paleta Too Faced podoba mi się ze względu na opakowanie. Jest solidne i oczywiście słodkie. Różowe, w serduszka. W kobiecie budzi się dziewczynka na widok Bon Bons. Na dodatek piękny zapach czekolady. Mam już tę paletę ponad dwa miesiące, a wciąż wyczuwam aromat kakao, gdy tylko uchylę wieczko. W środku znajdziemy aż 16 cieni, które idealnie do siebie pasują. Mamy duże możliwości, chociaż opierające się na różach lub brązach. Co do pigmentacji, jest zadowalająca. Możemy uzyskać wyraziste barwy, aczkolwiek w przypadku niektórych odcieni, lepiej pozostać przy opuszku palca, niż pędzlu, ponieważ włosie gubi nasycenie. Powiem szczerze, że przy moim dbaniu o każdy szczegół, muszę się ciut więcej napracować, ponieważ uzyskanie obszaru równomiernie pokrytego kolorem, nie jest takie łatwe. Dlatego po tę paletę sięgam rzadziej, łatwiej pracuje mi się z cieniami TheBalm. Jeśli weźmiemy pod uwagę cenę, to moim zdaniem jest zbyt wysoka. Drugi raz nie dokonałabym tego zakupu, chociaż uważam, że nie jest zła. Poza tym w moim odczuciu cienie są "suche", za czym nie bardzo przepadam. Co do trwałości, jest w porządku, jeśli użyję dobrej bazy. Same cienie na moich przetłuszczających się powiekach, nie wytrzymałyby nawet godziny, w nienaruszonym stanie. Natomiast takiego wyczynu, po żadnych cieniach nigdy nawet bym się nie spodziewała.
Czekam jak zawsze na komentarze. Powiedzcie czy podoba wam się ta paleta? Lub może zdradzicie jaka jest wasza ulubiona?
Wygląda niezwykle uroczo! ;)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, jak dla mnie te różowe cienie w palecie są zbędne. moje oczy są często zaczerwienione od alergii
OdpowiedzUsuńMam Chocolate Bar i Sweet Peach i pracuje mi się z nimi rewelacyjnie. To moje ulubione palety, pigmentacja jest cudowna, cienie pięknie się blendują. Bon Bons widziałam tylko przelotem w Sephorze, nie moje kolory, Ale u Ciebie na oku prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tej palety, ale kolorki ma urocze :)
OdpowiedzUsuńMarzę o paletkach TF:)
OdpowiedzUsuńPiękne te kolory, ten róż nawet śliczny choć mi z początku do niej nie pasował :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne odcienie - bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż. Paletka ma fajnie dobrane kolory, ale sporo minusów zalapala.
OdpowiedzUsuńładny akcent w wewnętrznym kąciku :)
OdpowiedzUsuńjest przepiękna! makijaż też cudowny ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolorystyka tej palety ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię suchych cieni, dlatego nie zdecydowałabym się na Bon Bons od Too Faced.
OdpowiedzUsuńMoją ulubioną paletą jest Lorac Unzipped.
Ależ słodka paleta cieni :)
OdpowiedzUsuńPiękna jest. Mimo, że ten intensywnie różowy cień traktowałabym raczej jako ozdobę. A co do palety, to mam jedną, skomponowaną własnoręcznie z pojedyńczych cieni :)
OdpowiedzUsuń