Biżuteryjne łowy. Piękna, ulubiona biżuteria od... AVON! Prezentacja biżuterii z katalogu.

Przeglądając kolejne zamówienie z katalogu AVON, doszłam do wniosku, że jeszcze nigdy nie zdradziłam wam, gdzie najczęściej kupuję biżuterię. Jak to się stało, nie mam pojęcia, tym bardziej, że po pierwsze jest ona prześliczna, a po drugie bardzo trwała. Tak naprawdę ta marka urzeka mnie przede wszystkim jakością błyskotek, chociaż słyszałam, że znajdują się i wadliwe egzemplarze... Chyba jak w każdej ofercie, natomiast ja trafiłam tylko na jeden nieciekawy zegarek, co ze względu na ilość wykonanych zakupów, nie robi na mnie wrażenia.

Czemu wybieram AVON ?
1) Błyskotki długo zachowują połysk. Nie szarzeją, nie zdziera się farba (z wykluczeniem bolców w kolczykach, co mi nie przeszkadza). Miałam już sztuczną biżuterię (zwykle w taką inwestuję, bo nie jest mi szkoda, jak się zgubi) z Reserved, Accessorize itp. i jej żywotność była krótka. Rzeczy traciły na wyglądzie już po kilku razach użytkowania. A w przypadku biżu od AVON, mam niektóre wisiorki kilka miesięcy i wciąż wyglądają ładnie. Nigdy nie szkoda mi pieniędzy na nowy komplet od tej firmy, wiem, że to będzie dobra inwestycja.

2) Zestawy są pomysłowe. Czasami jeden set można nosić na kilka sposobów. Mamy na przykład kilka zawieszek lub możliwość przełożenia elementu.

3) Biżuteria nie jest droga. Ok, może też nie najtańsza, ale zdarza się, że za fajny komplecik trzeba zapłacić dwadzieścia parę złotych. Moim zdaniem za fajne kolczyki i wisiorek, to nie jest wygórowana kwota.

Przejdźmy do prezentacji. Dziś pokażę wam zamówienie, które dotarło do mnie wczoraj rano.

Zegarek Shelley

Naszyjnik Mirabella

Komplet biżuterii Peyton

Komplet biżuterii Lisa

I to już wszystko. Oczywiście gusta są różne, natomiast dajcie znać, która z pokazanych rzeczy wam się podoba lub też, powiedzcie czy już mieliście biżuterię od Avon. Czy może tak jak ja, przepadacie za błyskotkami od tej marki?