sobota, 22 czerwca 2013

Cukier vs. syrop glukozowo-fruktozowy

Cześć. 

Inspiracją do stworzenia tego postu jest lekcja edukacji zdrowotnej, którą poprowadziła prześliczna, zdrowa z wyglądu Pani. Zanim do mojego planu lekcji dołączył wcześniej wymieniony przedmiot, jak zwykle przymykałam oko na skład produktów, które jem, no bo przecież tyle instytucji kontroluje żywność... Czy jednak można im ślepo wierzyć? Niestety dopuszczone do użytku są produkty szkodliwe, które ze względu na opłacalność zostały przepchnięte przez "ścisłe" normy. Oglądając "Facetów w czerni 3" zaśmiałam się ironicznie, bo agent MIB na pytanie "Kto twoim zdaniem jest największym zabójcą we wszechświecie?" odpowiada "cukier". I ma w tym sporo racji, bo ludzie kochają słodycz i to ich niejednokrotnie gubi. Gdybym jednak miała wybrać cukier czy syrop glukozowo- fruktozowy, który ku mojemu przerażeniu powoli opanowuje świat, wybrałabym cukier, bo jest zdrowszy- a to wiem właśnie od tej miłej i sympatycznej osoby, która poprowadziła wykłady z edukacji zdrowotnej. Osoba ta, ekspert w swojej dziedzinie, praktyk w życiu (pomimo starszego wieku i braku maskującego makijażu wygląda zdrowo, a jej skóra promienieje blaskiem zdrowia) stała się dla mnie bodźcem i wniosła wiele pożytecznych wiadomości do mojego życia, dlatego osobiście czuję obowiązek podzielenia się z wami, tym co już wiem. Wszystkie chcemy wyglądać pięknie i pragniemy cieszyć się zdrowiem, dlatego zachęcam, żeby każda z was zrobiła chociaż jeden mały krok i przy kupowaniu produktów spojrzała na etykietę. Produkt z syropem glukozowo- fruktozowym należy odłożyć albo zniszczyć co by innych nie krzywdzić.
Żeby ten post nie był zbitkiem gołosłownych słów sprawdziłam wieści w Internecie i znalazłam informację, która mówi, że prof. Grażyna Cichosz twierdzi, że fruktoza sprzyja otyłości najbardziej spośród wszystkich składników dostępnych w diecie. 

Pomimo, że nie jestem osobą ufającą źródłom internetowym, to te podane w Wikipedii nie odbiegają od wiadomości zdobytych przeze mnie podczas słuchania wykładu. Wikipedia podaje, że:

"Oddziaływanie syropu na zdrowie ludzkie jest przedmiotem licznych badań naukowych. Dotąd ustalono, że spożywanie dużych ilości produktów zawierających syrop glukozowo-fruktozowy:
  • powoduje szybkie tycie i chroniczną otyłość (fruktoza spożywana nawet w niewielkich ilościach, nastawia organizm na produkcję tkanki tłuszczowej, zwłaszcza gromadzącej się wokół narządów wewnętrznych).
  • zwiększa ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, potęguje apetyt, prowadzi do reaktywnej hipoglikemii (gwałtownych zmian poziomu insuliny oraz glukozy we krwi),
  • podwyższa poziom lipoproteiny niskiej gęstości i trójglicerydów, powoduje spadek wrażliwości organizmu na leptynę,
  • hamuje wytwarzanie ATP,
  • przyczynia się do zwiększenia możliwości wystąpienia zespołu jelita drażliwego,
  • może powodować zaćmę cukrzycową.
Poważnym negatywnym zdrowotnie skutkom spożywania syropu glukozowo-fruktozowego zapobiegać miałaby masowa produkcja syropu zawierającego fruktozę o niskim indeksie glikemicznym. Na razie rozwiązanie to nie jest szeroko stosowane."



Tak więc powodów do braku akceptacji syropu jest dużo. Osobiście spotykam się z produktami, z tym składnikiem bardzo często np. soki owocowe np. Hotrex, sosy pomidorowe np. Aspiro z Biedronki. 
Jeśli znacie jakieś produkty z syropem glukozowo- fruktozowym, napiszcie o nich w komentarzu, może z czasem stworzy się coś w rodzaju czarnej listy. 

Zdjęcie: wiatrak.nl
Udostępnij ten wpis

1 komentarz :

  1. Z tym syropem to jakiś koszmar. Znalezienie produktu ze zwykłym cukrem zamiast tego graniczy z cudem. Właśnie teraz piszę u siebie o niedawno znalezionym dżemie i serku homogenizowanym bez syropu, ale ty pewnie jesteś zaprawiona w bojach i produkty niesyropowe masz w małym palcu:)

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.