Makijaż Świąteczny. Moje zdanie o palecie BH Cosmetics Eyes on the '70s.

Tym razem propozycja makijażu na zbliżające się święta Bożego Narodzenia. Zieleń, złoto i fiolet przywodzą mi na myśl kolorową choinkę. Myślałam o dodatku czerwieni, ale niech wystarczy, że kolorem transferowym jest odcień karmelu. Przy okazji wykorzystałam paletę, o której jeszcze na blogu nie wspominałam, a myślę, że jest warta uwagi. Więcej o palecie przeczytacie niżej.

Paleta BH Cosmetics nawiązująca do kolorowych lat 70'tych otwiera przed nami szerokie pole do popisu. Znajdziemy w niej aż 30 cieni, które co prawda nie są wielkie, mają rozmiar identyczny jak dwadzieścia groszy. Można jednak stworzyć z jej pomocą kolorowe jak i stonowane makijaże. Niestety nie jest to paleta, która zaspokoi zapotrzebowanie na inne. Brakuje mi w niej wielu pożądanych odcieni np. matowego beżu czy bieli. Poza tym w większości kolory mają wykończenie połyskujące. Od wariantów z większymi drobinkami, przez perełkę do satyny. Jest też kilka matów.

Co najważniejsze, kwestia pigmentacji. Paleta nie powala na kolana, jeśli chcemy nałożyć cienie solo. Efekt zależy to też od koloru, który wybierzemy. Niektóre są bardziej nasycone i  tym razem to maty przodują pod tym względem. Na szczęście możemy wycisnąć soki z cieni aplikując je na mokro, czy chociażby zrezygnować z pędzla na rzecz palca. To bardzo dużo pomaga i przy odrobinie uporu, udaje się osiągnąć świetny efekt. Chociaż osobiście wolę palety, których nie trzeba wspomagać, to ta z pewnością jest godna uwagi, ponieważ naprawdę można wyczarować nią bajkowy makijaż. Makijaż, który dziś wam przedstawiam wykonałam w największym stopniu recenzowanym dziś kosmetykiem, musiałam natomiast wspomóc się The Balm Nude'tude ponieważ potrzebowałam mocnej czerni. Matowy czarny z BH nie jest w barwie węgla, a takiego potrzebowałam w samym zewnętrznym kąciku.

Cena palety waha się w okolicach 66 złotych, można ją kupić tutaj. Atutem jest lekkie opakowanie, wykonane z solidnego kartonu.  Dodatkowo rozmiar jest zbliżony do standardowego, szkolnego zeszytu A5, co mi się podoba. Nie żałuję zakupu i na pewno jeszcze nie raz sięgnę po "Eyes on the '70s".

Ciekawi mnie wasze zdanie na temat tej palety. Być może polecicie mi inną, którą również można wykonać kolorowy makijaż.

Do wykonania makijażu użyłam:
Maybelline podkład Affinitone 24 Ivory, Chanel mascara Sublime de Chanel, NYX Jumbo biała kredka, Kryolan puder matujący, Golden Rose kontórówka waterproof lipliner 56, Avon Pink Pucker błyszczyk powiększający usta, The Balm bronzer Bahama Mama, Eveline Celebrities eyeliner, Inglot pomada do brwi 11, The Balm Nude'tude, BH Cosmetics Eyes on the 70's.