Dziś poruszam temat z zakresu pielęgnacji cery trądzikowej. Sama borykam się od długiego czasu z różnymi niedoskonałościami i myślę, że może zaciekawić was to, co odkryłam. Moje doświadczenia skłoniły mnie do przeszukania internetu, w celu odnalezienia potwierdzenia zaobserwowanych efektów. Wszystko tak naprawdę zaczęło się nieświadomie, woda z cytryną bardzo mi zasmakowała i w trakcie okresu jej picia, zdarzało mi się poczuć na nią silną ochotę. Zaczęło mnie po prostu ciekawić, czemu mam na nią apetyt.
Dlaczego woda z cytryną może pomóc w przypadku trądziku?
Cytryna odkwasza organizm. Może teraz zastanawiacie się, co to w ogóle jest zakwaszenie organizmu. Już tłumaczę. To zaburzenie kwasowo-zasadowej równowagi naszego ciała. Przez nie dochodzi do różnych dolegliwości na przykład skłonności cery do trądziku, zaczerwienień czy egzem (źródło: poradnikzdrowie.pl)
I jeśli chodzi o mnie to coś w tym jest. Piłam przez miesiąc wodę mineralną z cytryną każdego ranka, zanim coś zjadłam. Co zauważyłam? Po pierwsze ilość niedoskonałości zmniejszyła się. Po drugie moja skóra zyskała piękny, zdrowy blask i to zrobiło na mnie duże wrażenie. Tak więc jeśli macie problem ze zszarzałą skórą nie ma na co czekać. Natomiast jeśli chodzi o trądzik, na początku dobrze zastanówcie się czy przyczyną może być zakwaszenie.
Natomiast tym co powoduje zakwaszenie jest niewłaściwa dieta. Jakich produktów należy unikać? Wymienię tylko te, z którymi z mojego punktu widzenia można najczęściej przesadzić:
- wysoko przetworzone produkty bogate w tłuszcze i cukry,
- tłuste potrawy,
- słodycze,
- kawa/ czarna herbata,
- produkty zbożowe.
Rzadko poruszam na blogu tematy z zakresu medycyny czy żywienia, ale
ten wydał mi się naprawdę interesujący i ważny. W czasach szybkiego
życia i spożywania żywności wysoko przetworzonej, wydaje mi się, że wiele osób
nieświadomie może cierpieć właśnie z powodu zakwaszenia. Zachęcam was do zgłębienia tematu, ja w tym poście napisałam bardzo mało o danej dolegliwości, a informacji jest mnóstwo i mają szerszy zakres. Uprzedzam też, że nie jestem lekarzem i zanim podejmiecie radykalne działania, zasięgnijcie opinii eksperta.
Na koniec ciekawostka:
"W 1931 roku niemiecki biochemik Otto Warburg udowodnił, że komórki
nowotworowe rozwijają się w środowisku beztlenowym, gdzie występują
procesy fermentacji bez udziału tlenu. Otrzymał za to Nagrodę Nobla.
Późniejsze badania japońskich naukowców – Hermana Aihary i Keiichi
Morishity wykazały, że właśnie nadmierne zakwaszenie płynu
międzykomórkowego blokuje dostęp tlenu do komórek. A więc Warburg opisał
skutki zakwaszenia organizmu, a japońscy naukowcy jego przyczyny." Źródło.
to szykuję wodę i cytrynę :D
OdpowiedzUsuńMuszę zacząć pić taką wodę :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam cery trądzikowej i na cerę nie narzekam, ale mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wodę z cytryną, ale nie sądziłam, że może przyczynić się do zmniejszenia niedoskonałosci ;)
OdpowiedzUsuńJeśli trądzik wynika z zakwaszenia to może pomóc :)
UsuńJa piję wodę tylko z cytryną... do tego dodaje często mięte, albo imbir. :-)
OdpowiedzUsuńImbir uwielbiam, pachnie przepięknie :) Miętę też czasem wrzucam, ale nie pisałam o tym bo bohaterką jest dziś cytrynka:)
UsuńPierwszy raz o tym słyszę, jednak woda może zdziałać cuda.
OdpowiedzUsuńJa też dopiero niedawno znalazłam te informacje. I tutaj nie można zapomnieć o cytrynce, bo sama woda nie zadziała. W sumie to cytryna dałaby radę w pojedynkę, ale z wodą łatwiej ją "przełknąć" :)
UsuńJakoś nie mogłam przestrzegać tego codziennego picia.:)
OdpowiedzUsuńJa często pije rano taka wodę lekko podgrzana gdyż ciepły płyn wspomaga trawienie. W zimę dodaję też odrobinę miodu. Cytrynę można również zastąpić naturalnym octem jabłkowym.
OdpowiedzUsuńZimą często piję wodę z miodem i cytryną :)
OdpowiedzUsuńJak mam dużo wolnego to piję wodę z cytryną :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo często stoi w kuchni i często pije :)
OdpowiedzUsuńa ja polecam dermatologów na walkę z tradzikiem :P bo nie tlyko czkeolada mleko slodycze źle wpływaja to może być zupełnie inne podłoże
OdpowiedzUsuńTo standard, kontakt z lekarzem to podstawa, choć osobiście wiem, że o dobrego trudno, więc nie zaszkodzi jeśli na dodatek sami będziemy siebie obserwować.
UsuńNie często pijam wodę z cytryną, ponieważ za nią nie przepadam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, stylstynka :*