Brudnopis z Magazynu Opinii w nowej odsłonie! Gość po raz pierwszy na moim blogu. Voilà!

Korzystając z okazji, jaką były odwiedziny Agnieszki, znanej w sieci jako Brudnopis, postanowiłam wykorzystać ją do swoich niecnych celów. Jako, że od dłuższego czasu odgrażałam się, że ją umaluję... Obietnicom stało się zadość! Ile było przy tym zabawy, wiemy tylko my same, ale myślę, że gdyby wizyty u kosmetyczki przebiegały w ten sposób, ludzie zrezygnowaliby z usług terapeutów. W związku z tym największą trudność sprawiło mi opanowywanie śmiechu, ewentualnie wyczekiwanie na ten moment, w którym Agnieszka przestanie się rechotać. Tym bardziej, że rozpraszały ją moje czułe, zdrobniałe słówka. Wiecie, jeśli ktoś muska was mięciutkimi pędzlami i mówi "miziu, miziu", to nie zawsze da radę wysiedzieć z poważną miną. Tymczasem makijaż wymaga staranności ruchów i skupienia, co trudno osiągnąć, gdy żarty lecą jak gołębie do chleba. Cóż, niemniej jednak zabawa była przednia i gdyby każda modelka był tak cierpliwa i zabójczo, rozbrajająco radosna, życie byłoby prostsze. Nie może zabraknąć też podziękowań dla samej Agnieszki, która dzielnie znosiła tortury, w chwilach znudzenia, nucąc dzielnie uspokajające pieśni. Tak więc wielkie podziękowania dla Agnieszki. Wybaczcie również, że pod pędzel wpadła mi urodziwa dziewczyna i nie pokażę metamorfozy, która zmienia żabkę w księżniczkę. Dodam również, że zdecydowałyśmy się na makijaż z wykorzystaniem koloru niebieskiego po pierwsze dlatego, że Agnieszka ma brązową tęczówkę, a po drugie chciałam pokazać makijaż w kolorach, jakich jeszcze nie było na blogu.

Mam nadzieję, że propozycja przypadnie wam do gustu. Oczywiście nie jest to makijaż dzienny, ale chciałyśmy zaszaleć z kolorem. Cienie wykorzystane do makijażu pochodzą z palet: Nude'tude The Balm, Galaxy Chic Bh Cosmetics i Cocoa Blend Zoeva. Podkład Bourjois Healthy Mix i 123 Perfect. Błyszczyk Pink Pucker Avon. Paleta do Konturowania KOBO. Rozświetłacz Mary-Lou Manizer The Balm. Bronzer Bahama Mama The Balm. Róż Oh Oh blusher Lovely. Eyelnier Celebrities Eveline. Tusz Better then falses Catrice. Korektor True Match L'oreal. Puder My Secret. I to wszystko. Brwi zostały tylko przeczesane, nie chciałam żeby ten makijaż był przerysowany, z tego względu, że Agnieszka codziennie prawie się nie maluje i nie jest przyzwyczajona do mocniejszego makijażu. Czekam na wasze komentarze. Z chęcią przeczytam, na jakie kolory wy stawiacie w makijażu, gdy chcecie zaszaleć.

I tak prezentuje się efekt naszej współpracy :)